iPhone X czy iPhone XR? Którego z dwóch silnych rywali warto dziś wybrać?

W tej chwili na oficjalnej stronie Apple Store dostępne są cztery wersje iPhone’a: 7, 8, XS oraz XR. Gdy wybieramy iPhone’a X w Apple Store, widzimy napis „dostępny u autoryzowanych sprzedawców”, choć przecież trafił do sprzedaży zaledwie w 2017 roku. Czy słusznie potraktowano go po macoszemu?

Zmiany wizualne

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to oczywiście kolor. Bez dwóch zdań iPhone XR ma tutaj zdecydowaną przewagę. Zamiast nudnego szarego koloru, mamy do wyboru nie tylko czerń i biel, ale także piękne odcienie niebieskiego, żółtego, pomarańczowego i czerwonego. Choć wiadomo, że kolor to najmniejszy problem. Wystarczy kupić case’a i po kłopocie.

Różnice w rozmiarze między dwoma wersjami iPhone’a są subiektywnie traktowane. Dla niektórych mniejszy rozmiar iPhone’a X może być plusem, bo jest on bardziej poręczny, a dla innych – wadą, bo iPhone XR ma większy wyświetlacz. Tylko jaki to w zasadzie plus dla XR, skoro i tak ma on gorszą rozdzielczość niż zwykła dziesiątka? I do tego to tylko LCD, a nie LED, jak w przypadku iPhone’a X.

Tożsame kwestie

Zacznijmy więc od głównych specyfikacji, które są tożsame ze sobą w obu wersjach dziesiątki. Aparat przedni ma po 7 MP i został stworzony z wykorzystaniem technologii TrueDepth. Oba działają na Face ID. Są wodoodporne na głębokość maksymalnie 1 metra, ale tylko na okres pół godziny. Mają także tę samą odporność na zachlapanie i pył. Możliwe jest ładowanie bezprzewodowe. Niestety tylko dziesiątka ma 3D Touch, które było lubiane przez wielu użytkowników.

Porównanie aparatów

Dla osób, którym zależy na dobrym aparacie, wybór jest trudny. Dziesiątka oferuje dwa aparaty po 12 MP z obiektywem szerokokątnym i teleobiektywem, podczas gdy XR ma tylko jeden. Za iPhonem X przemawia także dwukrotny zoom optyczny i maksymalny dziesięciokrotny zoom cyfrowy, XR ma tylko maksymalny pięciokrotny zoom cyfrowy. Dziesiątka oferuje pięć efektów do oświetlenia portretowego, a XR tylko trzy, choć na aparacie przednim również ma pięć. Za to XR ma tryb smart HDR, który sprawia, że zdjęcia są ogółem lepsze niż w przypadku zwykłego, automatycznego HDR-a. XR jest także w stanie lepiej pracować z głębią ostrości. Film nagrywany każdym z tych iPhonów jest niemal tak samo dobry, choć XR jest nieznacznie lepszy.

Którego iPhone’a więc wybrać?

Dzięki najnowszemu procesorowi oraz akumulatorowi iPhone XR działa jeszcze sprawniej niż X, a do tego — bateria lepiej trzyma. Różnice są mimo wszystko tak naprawdę nieznaczne, poza kwestią niskiej rozdzielczości wyświetlacza XR. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że XR jest w tej chwili paręset złotych tańszy niż iPhone X możliwy do zakupu na stronach resellerskich, wybór jest chyba oczywisty. Jeśli posiadamy iPhone’a X, to nie warto wymieniać go na nowszy model, bo różnice nie są drastyczne. Jednak gdy mamy dosyć naszego starego iPhone’a sprzed kilku generacji, zdecydowanie wybierzmy XR, który oferuje nieznaczne ulepszenia w stosunku do X, ale jednak jakby nie patrzeć są to ulepszenia za niższą cenę.

Informacje zaczerpnięte z iDream.pl/iphone/iphone-xr.html

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here